Czy z Podhala znikną skibusy?
Wiem że Jurgów to Spisz ale w końcu na Podhale niedalekoChoć śniegu na podhalańskich stokach nie ma ani centymetra, trwają jednak przygotowania do przyjęcia narciarzy. Przy okazji pojawiają się nowe problemy, wynikające z niedoskonałości prawa.
- Mamy kłopot ze skibusami, okazało się bowiem, że funkcjonują one na zasadach nieregulowanych przez prawo przewozowe - mówi Sylwester Pytel, wójt Bukowiny Tatrzańskiej. To w jego gminie, w Białce Tatrzańskiej, pomiędzy jej poszczególnymi wyciągami, kursuje najwięcej finansowanych przez ośrodki narciarskie, a darmowych dla narciarzy, pojazdów. Ta darmowość wzbudziła protesty regularnych przewoźników, zakłóca bowiem ich zdaniem zdrową konkurencję. Skierowali więc oni skargi do gminy i Inspekcji Transportu Drogowego.
DZIENNIK POLSKI 05. grudnia 2009