Bezpieczeństwo w Jurgowie

Aktualności i inne różności z Jurgowa i okolicy. Jeśli ktoś będzie coś pisał :) oczywiście.

Moderatorzy: Muzykant, Urool

ODPOWIEDZ
Urool
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 197
Rejestracja: ndz 02 wrz, 2007 12:11

Bezpieczeństwo w Jurgowie

Post autor: Urool »

Nie bez powodu zakładam temat bezpieczeństwa w naszej wsi. Otóż dzisiaj miał miejsce wypadek na drodze "Głównej". Nie będę opisywał szczegółów, bo nie o to mi chodzi. Chciałbym zacząć dyskusję na temat, czy Jurgów jest bezpieczny, czy też nie. Ostatnio ma miejsce coraz więcej wypadków w tych okolicach.

Zacznę od swojej opinii i mam nadzieję, że nie będzie ona ostatnią na tym forum :) . Według mnie Jurgów to w miarę bezpieczna wieś, w przeciwieństwie do innych. Mieszkamy w sumie na, powiedzmy "odludziu", co sprawia, że jesteśmy mniej podatni na niebezpieczeństwo takie jak w miastach. Nie chodzi mi tu tylko o ruch uliczny, ale także o zagrożenie związane z "ciemnymi typami", które włóczą się po miastach.

Podsumowując chcę stwierdzić, że Jurgów jest w miarę bezpieczny, jednak nie jest Utopią. A co sądzicie Wy?
Proszę pamiętać, że w czasie rozmowy atakujemy poglądy, a nie ich autora.
lucjan
Admin
Admin
Posty: 436
Rejestracja: pt 29 mar, 2002 8:47
gadu: 0
Lokalizacja: Jurgów/Kraków
Kontakt:

Post autor: lucjan »

No cóż według mnie Jurgów jest OK i nic specjalnego związanego z bezpieczeństwem się nie dzieje.
Jednak Twój mit o ciemnych typach w mieście też jest trochę przesadzony :)
Wszystko zależy od tego jakie miasto a nawet jaka jego dzielnica.

Jeśli już wspomniałeś o wypadku to trzeba było chociaż w skrócie opisać.
Urool
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 197
Rejestracja: ndz 02 wrz, 2007 12:11

Post autor: Urool »

Nie znam szczegółów wypadku. Wiem tylko tyle, że samochód wyjeżdżający z drogi od Rzepisk nie zatrzymał się na skrzyżowaniu i zderzył się z samochodem jadącym ze Słowacji (albo na Słowację). Odbiło go aż do słupa, który teraz niemal wisi nad ziemią, natomiast samochody mają totalnie zniszczone maski. Ofiar w ludziach nie było.

To jest wersja, którą słyszałem, więc nie musi być całkowicie prawdziwa. Za ewentualne pomyłki przepraszam.
Proszę pamiętać, że w czasie rozmowy atakujemy poglądy, a nie ich autora.
ODPOWIEDZ